ARTYKUŁ
Trzy fakty na temat głosu, o których nie miałeś pojęcia
PATRYCJA OBARA
Tym wpisem rozpocznę serię tekstów o głosie – o tym, skąd się bierze, jak go prawidłowo używać i co zrobić, żeby nam służył jak najdłużej. Na początek trzy fakty, które na szkoleniach zawsze są pewnym zaskoczeniem dla uczestników.
Tematyka
Emisja głosu
Umiejętności prezentacyjne
1. Aparat mowy jest większy, niż ci się wydaje
Pierwsze skojarzenie z aparatem mowy to: usta, krtań i płuca. Mechanizm ten jest jednak znacznie bardziej rozległy. Obejmuje tak naprawdę całe twoje ciało – od palców u stóp, po czubek głowy. Poszczególne części ciała na różne sposoby uczestniczą w wydawaniu głosu i w najważniejszej składowej tego procesu, a mianowicie w oddychaniu. Ważne jest na przykład, żeby w ciele nie było niepotrzebnych napięć, które utrudniają mówienie. Ważne jest też, żeby podczas mówienia utrzymywać prawidłową postawę ciała, bo brak równowagi powoduje, że trudniej jest efektywnie wydobywać głos.
2. Głos jest funkcją ciała
Nie jest to zewnętrzna technologia, którą można włączyć, wyłączyć, czy w dowolnym momencie ściągnąć upgrade. Głos będzie w takiej kondycji, w jakiej jest całe twoje ciało. Dlatego jeśli się nie wysypiasz, nie dbasz o dietę i o picie odpowiedniej ilości wody, albo dużo się stresujesz, będzie to słychać w twoim głosie. Będzie suchy, mniej dźwięczny, a nawet może się załamywać. Będziesz mówić zbyt cicho, zbyt głośno, albo z zadyszką. Niestety tym problemom nie da się przeciwdziałać doraźnie – poprawa jakości głosu często wymaga długofalowych zmian w stylu życia. Ale warto, bo w zdrowym ciele zdrowy głos (zresztą już samo zdrowe ciało powinno być wystarczającą motywacją).
3. Praca nad głosem jest jak trening sportowy
Nie da się zrobić sześciopaka na brzuchu, oglądając filmy z ćwiczeniami na YouTube. Nie da się przebiec maratonu, jeśli jedyną formą przygotowania jest research dostępnych na rynku modeli butów sportowych. I nie da się poprawić jakości głosu, czytając o prawidłowej technice, czy jednorazowo wykonując kilka ćwiczeń wokalnych. Poprawa jakości głosu jest możliwa, ale wymaga systematycznego treningu. I wcale nie musi to być trening intensywny – 5-10 minut dziennie po kilku tygodniach da już dobre efekty. Dobra wiadomość jest taka, że regularny trening potrafi trwale poprawić jakość głosu – i że te efekty mogą utrzymać się dłużej niż sześciopak. A to dlatego, że w toku treningu prawdopodobnie wypracujesz sobie prawidłowe nawyki, które potem będziesz wykorzystywać na co dzień.
To tyle „jedzenia dla myśli” na początek. A już niebawem kolejna garść wskazówek i inspiracji.
Wiedziałeś o tym wszystkim?
A może znasz inne mało znane fakty na temat głosu?
PROFIL AUTORA

Patrycja Obara
Mówczyni, trenerka przemawiania
NEWSLETTER
kontakt
Spodobało Ci się?
Jeśli chcesz, żeby autor tego wpisu podzielił się swoją wiedzą w Twojej firmie, odezwij się do nas na kontakt@biuromowcow.pl