Większość problemów z głosem da się rozwiązać. W swoim wystąpieniu ze Spice Talks #4 Patrycja Obara podpowiada, jak to zrobić. Mówi też o tym, skąd zazwyczaj biorą się te problemy i wyjaśnia, jak się ma głos do treningów sportowych. A na koniec podrzuca kilka szybkich patentów na lepszy głos.

Cenne rady od mówców cz. 1 – Obara, Motriuk, Tkaczyk
Cenne rady od mówców cz. 1 – Obara, Motriuk, Tkaczyk
Nowy cykl
Oczywistym jest, że nie jestem jedyną osobą, która może przekazać Wam wartościową wiedzę odnośnie przemawiania. Dlatego postanowiłem rozpocząć cykl wpisów z radami od mówców z różnych branż, których można regularnie spotkać na konferencjach na całym świecie. Dzisiaj zaczynamy od trójki Polaków, ale w przyszłości pojawią się też goście z innych części globu.
Akurat tak się złożyło, że w części pierwszej mamy wspólny mianownik – pewność siebie w wystąpieniach publicznych. Jeśli chcesz przeczytać więcej, to tutaj znajdziesz moje wskazówki w tym temacie.
A teraz jeszcze dziękuję Wam, Patrycja, Rafał i Paweł, za Wasze rady i przekazuję ten wpis w Wasze ręce:
Patrycja Obara
Vocal coach / Trenerka emisji głosu / Wokalistka
Muzyczna Garderoba
The Tactopers
Cloud Theater
Przemawianie jest jak muzyka
Z przemawianiem jest jak z improwizacją muzyczną. Zanim zaczniemy improwizować, musimy dobrze poznać i przećwiczyć utwór – jego tonację, harmonię, formę, melodię. A potem musimy o tym wszystkim zapomnieć i stworzyć ten utwór na nowo – tak jak podpowiada nam chwila, nasz stan emocjonalny i dynamika interakcji z publicznością.
Podobnie przemówienie – nieprzygotowane zwykle wypada słabo – albo poniżej Waszego rzeczywistego potecjału. Na wyuczone „nutka w nutkę” publiczność się nie złapie, bo będzie nieautentyczne. Wasze przemówienie będzie najmocniej rezonować z odbiorcą wtedy, kiedy będziecie na tyle dobrze znać jego temat (tonację), na tyle dokładnie przemyślicie sposób, w jaki ten temat chcecie zrealizować (harmonia), na tyle szczegółowo zaplanujecie przebieg swojej opowieści (forma) i na tyle skrupulatnie przećwiczycie w praktyce jej wygłoszenie (melodia), że na scenie będziecie mogli zapomnieć o tym wszystkim i stworzyć swoje przemówienie od nowa – autentycznie, szczerze i profesjonalnie.
Rafał Motriuk
Dziennikarz radiowy / Korespondent naukowy
InterComm
Przed przemówieniem zrób… przemeblowanie!
Bywa, że przed publicznym przemówieniem zjadają nas nerwy. Bywa? Chyba częściej, niż 'bywa”. Właściwie to znakomita większość ludzi, z którymi pracuję, mówi, że nerwy są zawsze, i to przeważnie nerwy dość duże.
Co z tym zrobić? Ja zrobiłem sobie w głowie przemeblowanie – oto jakie:
Po pierwsze – nie wszystkie nerwy są złe; dają nam przecież kopa i świetną mobilizację.
Po drugie – ludzie niekoniecznie przyszli na nasze wystąpienie w oczekiwaniu wpadki – chcą raczej czegoś nowego, istotnego i atrakcyjnie podanego. Trzeba im to dać!
Po trzecie – nerwy zwykle największe są na początku, potem trochę opadają. Dobrze jest przygotować sobie precyzyjnie pierwszą minutę czy dwie; to znacznie ułatwia sprawę.
Po czwarte – publiczne wystąpienia to umiejętność, jak każda inna – daje się wytrenować. Ale trzeba ćwiczyć.
I wreszcie: warto się pobawić. Gdy mówca jest uśmiechnięty, swobodny, to to ładnie przekłada się na nastrój publiczności. Ten nastrój wraca do mówcy i wszyscy są zadowoleni. Dla niektórych jest to zbyt „sztuczne” i „amerykańskie”, ale na mnie działa: Have fun!
Paweł Tkaczyk
Zarabia na życie opowiadaniem historii / Buduje silne marki / Mówca
Blog Pawła Tkaczyka
Najgorzej jest zacząć
Jak radzę sobie z tremą przed wystąpieniem? Trema bierze się z czegoś, co w psychologii nazywa się „przeciążeniem ego”. Kawałek Twojego mózgu odpowiadający za świadome myślenie, przewidywanie konsekwencji pracuje na zbyt wysokich obrotach i… czasem się przeciąża zostawiając Ci w głowie „pustą kartkę”. A im bardziej się martwisz, że to się stanie… tym bardziej intensywnie pracuje ten moduł, tym szybciej się przeciąży.
Jak sobie z tym poradzić? Zdać się na inną część mózgu, tę automatyczną. Mam kilka zdań, które wykułem na pamięć. I kiedy mówię „na pamięć”, myślę o pełnej automatyce – jeśli obudzisz mnie w środku nocy, wyrecytuję je jak mantrę. „Cześć, nazywam się Paweł Tkaczyk i zarabiam na życie opowiadaniem historii. Czasem – tak jak teraz – wychodzę do ludzi i opowiadam je…” I tak dalej. Kiedy wychodzę na scenę, mój „moduł tremy” przejmuje się tym, jak będzie. Ale najgorsze jest pierwsze zdanie. Jeśli je powiesz, dalej jest już z górki. Więc recytuję z pamięci formułkę, okazuje się, że publiczność niczym we mnie nie rzuciła, nie zaciąłem się… dalej jest z górki.
Ich przemówienia
Przemówienia są wyjątkowym nośnikiem wiedzy. Towarzyszą nam od zarania ludzkości, kiedy to miały formę opowieści przekazywanych pobratymcom przy ognisku.
Jeśli chcesz, żeby powyżsi mówcy wystąpili na Twoim wydarzeniu, chętnie Ci pomogę.

Michał Kasprzyk
Konsultant Przemawiania
Prywatnie oglądam dużo seriali i często spotykam się z przyjaciółmi.
Jak zadbać o swój głos w wystąpieniach publicznych i nie tylko?
Co trenerzy biznesowi powinni wiedzieć o wystąpieniach publicznych?
Prowadzenie szkoleń to też występowanie publiczne. Jak trenerzy mogą wykorzystać potencjał przemówień?
Podobało Ci się?
michal@biuromowcow.pl
+48 790 300 458
Pracuję zarówno z grupami (szkolenia), jak i w sesjach 1 na 1 (konsulting).